W weekend 25-26 listopada biegami w Olsztynie i Gdańsku rozpoczęła się trzecia kolejka przełajowego cyklu Grand Prix CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden. Zawody przyciągnęły łącznie 770 dorosłych i ponad 230 dzieci.
Olsztyn
Jezioro Długie w Olsztynie, gdzie odbywają się biegi CITY TRAIL jest niesamowicie klimatycznym miejscem. Piękne widoki, jakie napotykają po drodze biegacze w pełni wynagradzają trudy trasy, która niepozbawiona jest podbiegów – w tym legendarnego na czwartym kilometrze.
W sobotnich zawodach wzięło udział 400 osób. Zwycięzcą biegu został 41-letni Tomasz Kowalski. Zawodnik, który ma bogatą przeszłość sportową. W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych należał do grona czołowych, polskich średniodystansowców. Legitymuje się imponującymi rekordami życiowymi: 800m - 1:49.43, 1000m - 2:21.90, 1500m - 3:43.27.
W sobotę w Olsztynie 5-kilometrową trasę pokonał w 16:57. Po biegu powiedział: - Do biegania wróciłem mniej więcej rok temu. Cieszę się, że już udało mi się wskoczyć na poziom pozwalający skutecznie rywalizować z czołowymi, lokalnymi zawodnikami, Pawłem Pszczółkowskim czy braćmi Najmowiczami. Powrót nie był łatwy chociażby ze względu na fakt 10 kilogramów więcej w stosunku do niegdysiejszej wagi startowej. Przestawienie z dystansów średnich, w których przed laty się specjalizowałem nie było trudne ze względu na fakt iż trenowałem z długodystansowcami. Nie miałem np. problemu z przebiegnięciem 15km w drugim zakresie tempem po 3:30/km. Przygotowania do nowego sezonu idą w dobrym kierunku i będę robił wszystko, żeby zwyciężyć w klasyfikacji generalnej CITY TRAIL. Chodzi mi jednak po głowie przygotowanie się do imprez mistrzowskich w kategoriach weterańskich. Być może zgłoszę się o pomoc do swojego trenera sprzed lat, Zbigniewa Ludwichowskiego, aby znów przygotował mnie do 1500m. Specyfika jest zupełnie inna niż długie bieganie, tym bardziej że z wiekiem traci się możliwości szybkościowe. Ale nie wykluczam, że spróbuję. Na pewno jednak widzimy się 13 stycznia nad Jeziorem Długim.
![]()
Wśród pań po raz drugi triumfowała Aleksandra Lisowska, wielokrotna medalistka mistrzostw Polski w biegach długich. Ola przed laty specjalizowała się w biegu na 3000m z przeszkodami (posiada 19. wynik w historii lekkiej atletyki na tym dystansie - 10:13.18). Jej wynik na trasie CITY TRAIL to tym razem 18:34. Tak skomentowała olsztyński triumf: – Aktualnie jestem w fazie roztrenowania i przyznam, że nie spodziewałam się tak dobrego występu. Zastanawiałam się, czy w ogóle zejdę poniżej 20 minut, a okazało się, że uporałam się z barierą 19. Niebawem zacznę przygotowania do kolejnego sezonu. Mijający uważam za udany, chociaż nie wszystko potoczyło się po mojej myśli. Duże nadzieje wiążę z maratonem ze względu na uwarunkowania genetyczne, które predysponują mnie do długiego biegania. Uważam, że mam jednego z najlepszych trenerów w Polsce. Jacek Wosiek, z którym współpracuję jest świetnym fachowcem, poza tym bardzo cierpliwym i wyważonym człowiekiem, co bardzo mi odpowiada. Mam zdecydowanie ekspresyjną osobowość, a trener Wosiek wnosi spokój do mojego sportowego życia. Docelowo przygotowujemy się do maratonu, ale nie zamierzam jeszcze rezygnować z bieżni. Na pewno w sezonie letnim będę startowała na stadionie w biegach na 5000 i 10000m. Aby dobrze biegać maraton trzeba koniecznie przeforsować pewne bariery prędkościowe na krótszych dystansach.
Warto dodać, że w cyklu dla dzieci i młodzieży CITY TRAIL Junior wystartowało 129 młodych adeptów biegania.
Kolejne biegi serii CITY TRAIL w Olsztynie odbędą się: 13 stycznia, 17 lutego i 10 marca 2018.
Trójmiasto
CITY TRAIL w Trójmieście odbywa się na dwóch trasach - pierwszy, trzeci i piąty bieg serii - w Gdańsku, a drugi, czwarty i szósty - w Gdyni. Niedzielne zawody były zorganizowane na ścieżkach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego w okolicy gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu.
![]()
Trasa rozpoczyna się długim, bo 1,5-kilometrowym podbiegiem i jest to najtrudniejszy element rywalizacji w Gdańsku. Jedni radzą z nim sobie lepiej, inni wolą startować w Gdyni, gdzie początek trasy przez blisko kilometr prowadzi ciągle w dół.
W minioną niedzielę linię mety biegu głównego minęło 370 zawodników. Zwycięzcą został 36-letni Michał Czapiński, który 5-kilometrową trasę pokonał w czasie 17:39. Michał na co dzień jest triathlonistą, ale równolegle uzyskuje dobre wyniki w bieganiu.
– Dziś biegało mi się bardzo dobrze, mimo że jeszcze jestem na roztrenowaniu. Widząc, że nie ma zawodników, którzy regularnie wygrywają CITY TRAIL w Trójmieście postanowiłem rozegrać bieg już w jego pierwszej fazie. Ruszyłem mocno, zyskałem przewagę, a od 3. kilometra starałem się biec swobodnie kontrolując sytuację za moimi plecami. Pozwoliło mi to ostatnie 2 kilometry przebiec dość spokojne, luźno na zbiegach, tak żeby nie narazić się na jakiś uraz. Niebawem zacznę przygotowania do nowego sezonu, w którym docelowe starty dotyczą triathlonu. Jako, że wywodzę się z biegania, które jest moją najmocniejszą triathlonową stroną, zamierzam wziąć udział w wielu imprezach biegowych. Jestem zawodnikiem solidnej budowy, więc przede wszystkim skupiam się na dystansach 5-10 km, gdzie moja skuteczność jest największa. Bieg z cyklu CITY TRAIL są dla mnie świetną formą przetarcia i pozwalają mi nie wypaść z rytmu startowego w okresie zimowym – podkreślił po zawodach zwycięzca.
W rywalizacji pań równych sobie nie miała Ewelina Paprocka, która umocniła się na pozycji liderki w klasyfikacji generalnej. To już jej trzecie zwycięstwo w sezonie. Niedzielny czas to 19:29. - Aktualnie jestem w okresie roztrenowania. Mimo, że odpoczywam startowałam przed kilkoma dniami w mistrzostwach Wojska Polskiego w biegach przełajowych. Trasa we Wrocławiu była niezwykle ciężka głównie ze względu na grząskie i błotniste podłoże. Zdecydowanie wolę cross właśnie taki, jak na CITY TRAIL w Gdańsku – wymagający ze względu na naturalne wzniesienia terenu – podkreśliła na mecie Ewelina. – W przyszłym sezonie chciałabym poprawić rekordy życiowe na 5, 10 km i w półmaratonie. O maratonie nie myślę, ze względu na to, że brak czasu nie pozwoli mi na wykonanie pełnowartościowego treningu. Mam nadzieję, że uda mi się odnieść zwycięstwo w trójmiejskim CITY TRAIL. Zapewne wystartuję w biegach drugiej części sezonu – dodała.
Tradycyjnie w Gdańsku biegały także dzieci i młodzież – w pięciu kategoriach wiekowych wystartowało łącznie 105 młodych biegaczy.
Kolejne zawody serii CITY TRAIL w Trójmieście odbędą się już w 2018 roku: 14 stycznia (Gdynia), 11 lutego (Gdańsk) i 11 marca (Gdynia).
Poza Olsztynem i Trójmiastem, w cyklu CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden uczestniczą: Bydgoszcz, Katowice, Lublin, Łódź, Poznań, Szczecin, Warszawa i Wrocław. Kolejne biegi są zaplanowane na 2 grudnia we Wrocławiu oraz 3 grudnia w Katowicach.
Informacje o imprezie oraz zapisy znajdują się na stronie www.citytrail.pl.
mat. pras.
![]()