Iwona Bernardelii (Lewandowska) znalazła się w elicie 36. Osaka Women Marathon. Polka jest jedyną zawodniczką z Europy, która otrzymała imienne zaproszenie organizatorów.
Dla olimpijki z Rio de Janeiro będzie to drugi start w Japonii w ciągu niespełna 12 miesięcy. W marcu tego roku, startując jeszcze pod swoim panieńskim nazwiskiem zajęła 13. miejsce w Nagoi z wynikiem 2:30:13. Na półmetku tamtego maratonu zawodniczka miała międzyczas 1:12:13, co oznaczało że mogła nawet pobić rekord kraju (2:26:08 z 2001 roku). Niestety w tracie biegu nabawiła się urazu stopy, co pokrzyżowało plany.
W sierpniu w Rio Iwona Bernardelli była najlepszą z Polek na trasie olimpijskiego maratonu. Zajeła 21 miejsce z wynikiem 2:31:41. Dodajmy, że jej rekord życiowy wynosi 2:27:47 i ustanowiony został w 2015 roku w Londynie.
W Osace jedną faworytek zmagań będzie Japonka Mai Ito legitymująca się rekordem życiowym 2:24:42 z 2014 roku. Wysoko stoją też akcje jej rodaczki Risy Shigetomo, której najlepszy czas w karierze to 2:23:23 z 2012 roku właśnie z Osaki.
Na liście startowej jest w sumie pięć zawodniczek z „Kraju Kwitnącej Wiśni”, które mają lepszy rekord życiowy niż Iwona Bernardelii. Do tego dochodzi jeszcze Etiopka biegająca w barwach Bahrajnu Shitaye Habtegebre, która legitymuje się wynikiem 2:25:36 z tego roku.
Swoje trzy grosze bedą chciały wtrącić też Amerykanka Serena Burla z rekordem życiowym 2:28:01, czy Etiopka Muluhabt Tsega z najlepszym wynikiem w karierze 2:29:47.
36. Osaka International Women Marathon wystartuje 29 stycznia. Bazą imprezy jest Stadion Nagai w południowej części Osaki. Trasa prowadzi przez najbardziej malownicze i zabytkowe fragmenty drugiego co do wielkości miasta w Japonii.
W 2014 roku w Osace na trzecim miejscu uplasowała się Karolina Jarzyńska (dziś Nadolska), która uzyskała czas 2:26.31. Jest to piąty wynik w historii kobiecego maratonu w Polsce. Ostatecznie naszej zawodniczce przyznano drugie miejsce, po dyskwalifikacji zwyciężczyni trzech edycji Ukrainki Tetyany Hamerze-Shmyrko. Zawodniczka ta jest zawieszona do 2019 roku.
Pełny skład elity - TUTAJ
RZ