6. Bieg Fabrykanta odbędzie się dopiero 27 sierpnia, ale na liście startowej jest już ponad 1000 zawodników z nadanymi numerami startowymi. Impreza to lekcja historii Miasta Łodzi.
Dziesięciokilometrowa trasa wytyczona jest po najciekawszych i najstarszych miejscach w Łodzi. Zawodnicy podczas biegu będą mogli zobaczyć m.in. „ Łódzką Filmówkę”, Familoki, pałac Herbsta, pałace Grohmana są to miejsca, które oddają klimat „fabrykanckiej” Łodzi.
- W Biegu Fabrykanta wystartowałem już czwarty raz z rzędu. Spodziewałem się, że sportowo będzie to dla mnie bieg bez historii, no bo i co można ugrać na dychę dwa tygodnie po walce życia na Biegu Granią Tatr. Ale nie dla życiówki tu zwykle biegam, lecz dla atmosfery i niezwykle malowniczej trasy prowadzącej przez historyczną część mojej Łodzi – wspomina nasz redakcyjny kolega Kamil Weibnerg.
Od zeszłorocznej edycji trasa Biegu Fabrykanta ma opinię szybkiej, która umożliwia uzyskiwanie bardzo dobrych rezultatów.
- Biegło się wyśmienicie od początku do końca – ocenił zwycięzca Artur Kozłowski (29:58) . Trasa bardzo szybka, od pierwszego kilometra niesamowity doping, stwarzający super atmosferę. Nie pamiętał innego ulicznego biegu z taką publicznością.
6. Bieg Fabrykanta odbywa się przy udziale Urzędu Miasta Łodzi oraz Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi. Impreza wliczana jest do cyklu biegów o Puchar Marszałka Województwa Łódzkiego.
6. Bieg Fabrykanta w festiwalowym KALENDARZU IMPREZ.
mat. pras.
