Miłośnicy złocistego trunku i biegania doczekali się drugiej edycji Mistrzostw Świata w Piwnej Mili (FloTrack Beer Mile World Championship). Impreza odbyła się na początku grudnia w amerykańskim Austin w stanie Teksas i przyniosła rekordowe wyniki.
Zasady Piwnej Mili są proste. Uczestnicy biegu muszą przebiec cztery okrążenia liczące 400 metrów po wyznaczonym torze. Przed rozpoczęciem każdej pętli należy w specjalnej strefie wypić 350 ml piwa z butelki lub puszki.
W tym roku Mistrzem Świata w tej oryginalnej, zyskującej coraz większą popularność konkurencji został 22-letni Kanadyjczyk Lewis Kent. Na mistrzostwach w Austin student uniwersytetu West Ontario i reprezentant tej uczelni w biegach przełajowych uzyskał czas 4:47.17 i poprawił swój rekord świata. Miesiąc temu Kent wybiegał czas 4:54.4.
Zwycięstwo nie przyszło łatwo. Krok w krok, łyk w łyk, butelka za butelką podążał za zwycięzcą inny Kanadyjczyk - Corey Gallagher. To ubiegłoroczny mistrz i były rekordzista globu w tej dyscyplinie sportu. Wideorelacja z finałowego starcia: TUTAJ
Wśród kobiet zwyciężyła 31-letnia Amerykanka Erin O'Mara, która z kolei pobiła rekord świata kobiet w Piwnej Mili, osiągając wynik 6:08.5. Wykładowczyni na Uniwersytecie Dayton w Ohio uzyskała nad rywalkami sporą przewagę, dając korepetycje z szybkiego biegania i... picia (sic!).
Poprzedni rekord świata również należał do zawodniczki z USA - Beth Herndon, i był o 8 sekund słabszy. Dodajmy, że Erin O'Mara bardzo dobrze radzi sobie także w maratonach. Jej rekord życiowy wynosi 2:43:55 (2011 w Sacramento). Ten wynik zakwalifikował ją do 2012 U.S. Olympic Marathon Trials.
Rekordziści z Austin otrzymali premie w wysokości 5000 dolarów.
RZ