Niesamowitej rzeczy dokonała Joanna Mędraś na Antarktyce. Maratony biega dopiero od 2 lat. Antarctic Ice Marathon, był jej piątym startem na królewskim dystansie, a jednak to właśnie ona, jedyna polska biegaczka w stawce okazała się najszybsza!
Mędraś najlepiej poradziła sobie z trasą i temperaturą, która początkowo wynosiła poniżej 20 stopni na minusie, a w trakcie biegu wzrosła tylko do 15 stopni poniżej zera. Joanna przekroczyła linię mety z czasem 6:01:4. Jest to pierwsze polskie zwycięstwo w imprezie i do tej pory najlepszy polski czas kobiety.
Drugą na mecie Amerykankę Laurie Koch wyprzedziła o ok. 13 minut. Trzecie miejsce zajęła Chinka Fan Zhang, która na metę przybiegła po 6 godzinach, 26 minutach i 39 sekundach.
Wśród panów niespodzianek nie było. Zwycięzcą został cichy faworyt biegu Gary Thornton. Irlandzki nauczyciel ma już na swoim koncie zwycięstwo w North Pole Marathon. Po trzech latach od tamtego mroźnego biegu powtórzył swój sukces i wygrał Antarctic Ice Marathon z czasem 3:37:13. Był jedynym zawodnikiem w stawce, który zszedł poniżej 4 godzin.
Thornton wyprzedził uczestnika Spitsbergen Marathon i Ironman Nicea, Brytyjczyka Michaela Taylora (4:18:06).
Trzecie miejsce zajął doświadczony maratończyk Gavin Opperman (4:24:04). Zawodnik z RPA ukończył już ponad 200 maratonów. Zrealizował też projekt ukończenia 6 największych maratonów (Marathon Majors) w ciągu roku, a Antarctic Ice Marathon był jego ostatnim z 7 maratonów wymaganych do wstąpienia do „Klubu 7 Kontynentów”. Joannie Mędraś do tego klubu, brakuje jeszcze 2 maratonów.
Drugi z polskich reprezentantów w Antarctic Ice Marathon 2017 - Wojciech Wiwatowski – zajął 20. miejsce z czasem 6:02:03.
IB
