Organizatorzy maratonów w Chicago i Bostonie błyskawicznie zareagowali na wyrok Sądu Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie, który wydłużył zawieszenie Rity Jeptoo, kenijskiej zwyciężczyni obydwu tych biegów, o kolejne 2 lata i pozbawił ją tytułów uzyskanych w amerykańskich maratonach
- Biegacze, którzy oszukują, nie są mile widziani w Chicago- powiedział Carey Pinkowski, dyrektor maratonu i bezzwłocznie ogłosił, że nową zwyciężczynią biegu z 2014 r. jest Mare Dibaba, która przekroczyła linię mety jako druga z czasem 2:25:37. Przy tej okazji organizatorzy przypomnieli również o swojej polityce antydopingowej, według której każdy uczestnik biegu w grupie elity musi liczyć się z kontrolą, a ci, którzy w przeszłości zostali zawieszeni w związku z dopingiem, nie będą zapraszani do udziału w biegu, mimo upłynięcia terminu ich zawieszenia.
Szybka reakcja pojawiła się także ze strony kierownictwa Abbott World Marathon Majors. Zwyciężczynią serii 2013/2014 po dyskwalifikacji Jeptoo została Edna Kiplagat.
- Każdy biegacz marzy o tym tytule. To wiele znaczy dla mnie i dla mojej rodziny-powiedziała Kiplagat, która treningi i starty łączy z wychowaniem czworga dzieci.
Dla Jeptoo jest to właściwie koniec możliwości startu w tej serii. Zgodnie z zasadami World Marathon Majors, po zakończonym okresie zawieszenia, nadal będzie miała dożywotni zakaz startów w maratonach tej grupy.
Organizatorzy Boston Marathon zapowiedzieli weryfikację wyników, ale nie podali jeszcze szczegółów. W 2014r. drugą zawodniczką na mecie maratonu w Bostonie była Buzunesh Deba i to właśnie jej przypadnie w udziale tytuł zwyciężczyni.
IB