Słynna rosyjska biegaczka Lilia Szobuchowa, zdyskwalifikowana za anomalie w paszporcie biologicznym może wrócić na trasy maratońskie. Dzięki współpracy z Międzynarodową Agencją Antydopingową (WADA) jej kara została skrócona o siedem miesięcy.
Informacje i dokumentacja dostarczone przez Panią Szobuchową miały dużą wartość w odkrywaniu i badaniu naruszeń przepisów antydopingowych przez inne osoby w tym personel pomocniczy sportowców – czytamy w komunikacie WADA. Agencja nie przedstawia w nim żadnych konkretnych danych ani nazwisk.
37-letnia Rosjanka została zdyskwalifikowana na trzy lata i dwa miesiące i miała wrócić na trasy biegowe dopiero 23 marca 2016 r. Dzięki zmniejszeniu kary, zawodniczka będzie mogła zacząć rywalizować już teraz, a ciągu roku zakwalifikować się i wystartować w maratonie na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro.
Złagodzenie wyroku na Szobuchową przez WADA nie zmieniło podejścia do niej organizatorów World Marathon Majors. Rosjanka trzykrotnie wygrała w Chicago i raz w Londynie. – Nasza polityka zero tolerancji dla dopingu pozostaje bez zmian – powiedział Nick Bitel szef London Marathonu dodając, że biegaczka ma nadal dożywotni zakaz startu zarówno w stolicy Zjednoczonego Królestwa jak i pięciu innych miastach tworzących World Marathon Majors.
– Uważamy, że nie powinno być miejsca w naszym sporcie dla ludzi, którzy oszukani, bez względu na to, jak bardzo pomagają po tym jak zostali złapani – dodaje Bitel.
Przyszłosć Rosjanki na maratońskich trasach na razie nie jest znana. Sama biegaczka nie odniosła się jeszcze do decyzji WADA.
MGEL
źródło: BBC