Quantcast
Channel: Świat Biega
Viewing all articles
Browse latest Browse all 13095

„Czuję się doskonale, jestem szczęśliwy”. August Jakubik wrócił z biegowej pielgrzymki [ZDJĘCIA]

$
0
0

W piątek, punktualnie o 17:45 na Plac Jana Pawła II w Rudzie Śląskiej wbiegł August Jakubik Do przebiegniętych w ramach pielgrzymki do Santiago de Compostela 2973 km dorzucił jeszcze prawie 9 km od granic miasta. W ich pokonaniu towarzyszyła mu spora grupa przyjaciół i wychowanków, których przeprosił… za narzucone szybkie tempo.

Chciał być punktualny, skoro 12 czerwca wybiegając z tego samego miejsca obiecał, że wróci o tej godzinie. Tak, jak obiecał, że dobiegnie do Santiago o 12:30 - 24 lipca. W obu przypadkach dotrzymał słowa, choć w powodzenie szalonego planu wielu powątpiewało. Nikt dotąd nie przebiegł tylu kilometrów w tak krótkim czasie.

– Czuję się doskonale, jestem szczęśliwy, jestem spełniony – powiedział zgromadzonym przyjaciołom, rodzinie i kibicom. – Ale gdyby ktoś zapytał jeszcze raz, czy pobiegnę do Santiago, to bym się nie podjął – dodał ze śmiechem. – Nie wiedziałem, że Hiszpania to same góry i Francja to też same góry… Nie było lekko. Zdarzało się, że na śniadanie mieliśmy 15 km podbiegu. A później jeszcze kolejne 55 km podbiegu… Naprawdę było różnie, ale nigdy nie brakło nam wiary w to, że dobiegniemy do końca, że dokładnie o godzinie 12:30 będziemy tam, gdzie mieliśmy być.

Na placu przed Urzędem Miasta ustawiono metę biegu a na wracającego do domu ultramaratończyka czekało wielu mieszkańców miasta z panią prezydent Grażyną Dziedzic na czele. Jakubika chlebem i solą powitały dzieci w ludowych strojach, był też szampan, dziesiątki serdecznych uścisków i łzy radości. Zagrała górnicza orkiestra, zebrani odśpiewali „Sto lat” a w imieniu górniczej braci biegacza powitał Zenon Nowakowski, spiker i dusza imprez sportowych.

Podziękowaniom nie było końca. Przyjaciele dziękowali Jakubikowi za wzór i przykład, on za wsparcie na trasie, fizyczne i duchowe. – Na szczególne podziękowania zasługują Tadziu i Marek. Znamy się bardzo wiele lat, ale nie wiedziałem, że są tak wspaniałymi ludźmi. Oddali mi całe serce. Nie czekałem na nic ani sekundy, to, co potrzebowałem, miałem przygotowane na każdym punkcie. I to pozwoliło mi te pięć tysięcy kalorii spalanych dziennie uzupełnić – powiedział ultramaratończyk, zwracając uwagę na swój bezpośredni suport.

Podziękował też przyjaciołom z AugusTeam, którzy byli z nim obecni na początku i końcu trasy a w trakcie pielgrzymi dodawali otuchy przygotowanymi wcześniej listami ze słowami motywacji. Dzisiaj przebiegli kilka symbolicznych kilometrów, eskortując swojego mentora do mety. – Przepraszam was za to tempo, które narzuciłem, ale ja zawsze dobiegam punktualnie. Także tu chciałem być punktualnie o 17:45. Ale daliście radę i za to wam serdecznie dziękuję – powiedział Jakubik, ściskając wszystkich. Na ich prośbę, by biegał z nimi dalej, obiecał: – Będę z wami biegał, dopóki będę na tym świecie istniał.

Zapowiedział jednak, że nie planuje żadnych konkretnych wyzwań biegowych, bo jego organizm potrzebuje regeneracji. A on sam, czasu spędzonego z rodziną. Wyraźnie zaakcentował też duchowy charakter swojej wyprawy. - Uklęknąłem na grobie św. Jakuba i przekazałem wszystkie intencje, z którymi biegłem. Nie wiem, jaki będzie tego efekt, ale prosiłem o łaskę, o to, by te wszystkie intencje zostały spełnione.

KM



Viewing all articles
Browse latest Browse all 13095

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra